Czym się różni redakcja od korekty?

czym się różni redakcja od korekty

Czym się różni redakcja od korekty?

Te dwa pojęcia mogą być mylące i nie do końca jasne. Pewnie nieraz się zastanawiałaś, kto jest kim i czym tak naprawdę się zajmuje. Chciałabym teraz rozwiać te wątpliwości.

 

Często redaktora nazywa się korektorem lub na odwrót. Prawdą jest to, że ta sama osoba może pełnić obie funkcje, w zależności od potrzeb danego autora i jego tekstu. Mogę być np. redaktorką tekstu A, a korektorką tekstu B.

 

Jeśli napisałaś książkę, e-booka lub treści innego rodzaju, najpierw będziesz potrzebować osoby, która je zredaguje (czyli dokona redakcji).

 

Redakcja to inaczej pierwsze czytanie po autorze, podczas którego wnikliwie przygląda się tekstowi. Sprawdza się kwestie merytoryczne, logiczność wątków, spójność bohaterów i historii, poprawność konstrukcji zdań. Weryfikuje się również informacje, takie jak daty, nazwiska, cytaty.

 

To z redaktorem autor ma najczęstszy kontakt i z nim musi najwięcej przedyskutować. Redaktor może zasugerować usunięcie niepotrzebnych fragmentów, które nic nie wnoszą do treści. Może również zaproponować pogłębienie tych wątków, które w jego odczuciu nie są rozwinięte wystarczająco dokładnie.

 

Ale redaktor nie jest nieomylny. Gdy książka ma np. 400 stron, to nawet najlepszy redaktor nie będzie w stanie sprawdzić wszystkiego na 100%. A wierz mi, niektóre teksty są naprawdę źle napisane. Trzeba poprawiać każde zdanie, żeby brzmiało „po polsku”. W takiej sytuacji redaktor może tak bardzo skupić się na usunięciu błędów składniowych, że zdarzy mu się przeoczyć inne, mniej istotne niedociągnięcia.

 

Dlatego idealnie by było, gdyby po nim na białym koniu wjechał korektor (który zazwyczaj jest inną osobą niż redaktor!). W czasie drugiego czytania – jako że wszystkie większe kwestie zostały już rozstrzygnięte podczas redakcji – korekta wyłapuje te niuanse, które jakimś cudem zostały pominięte. Należą do nich zazwyczaj literówki, przecinki, powtórzenia. Korektor nie wnika już nadmiernie w strukturę i w fabułę (generalnie po dobrej redakcji nie powinien wcale, niestety, często się zdarza, że musi wykonać drugą redakcję!), ale robi tzw. kosmetykę tekstu.

 

Korektor zajmuje się również poprawkami w czasie końcowego etapu w procesie wydawniczym, czyli wtedy, gdy składacz wleje tekst do swojego programu. Wówczas każda strona, każde zdanie, słowo, każda litera rozkładają się tak, jak będą wyglądać w wydrukowanej książce. I tam pojawiają się inne problemy – błędy składu, np. zostawione pojedyncze litery na końcu wersów (jak „i” czy „w”), źle ułożone pierwsze lub ostatnie wersy na początku/końcu strony, zły podział wyrazów.

 

Dobrą praktyką jest, by jedna osoba nie robiła i redakcji, i korekty danego tekstu. Kiedyś podjęłam się wykonania trzech usług dla jednej książki i myślę, że nie wyszło to na dobre ani jej, ani mnie.

 

Mam nadzieję, że zrozumiałaś, jaka jest różnica pomiędzy redaktorem i korektorem. A jeśli wciąż masz pytania, zapraszam Cię do kontaktu.

Te dwa pojęcia mogą być mylące i nie do końca jasne. Pewnie nieraz się zastanawiałaś, kto jest kim

i czym tak naprawdę się zajmuje. Chciałabym teraz rozwiać te wątpliwości.


Często redaktora nazywa się korektorem lub na odwrót. Prawdą jest to, że ta sama osoba może pełnić obie funkcje, w zależności od potrzeb danego autora i jego tekstu. Mogę być np. redaktorką tekstu A,

a korektorką tekstu B.


Jeśli napisałaś książkę, e-booka lub treści innego rodzaju, najpierw będziesz potrzebować osoby,

która je zredaguje (czyli dokona redakcji).


Redakcja to inaczej pierwsze czytanie po autorze, podczas którego wnikliwie przygląda się tekstowi. Sprawdza się kwestie merytoryczne, logiczność wątków, spójność bohaterów i historii, poprawność konstrukcji zdań. Weryfikuje się również informacje, takie jak daty, nazwiska, cytaty.


To z redaktorem autor ma najczęstszy kontakt i z nim musi najwięcej przedyskutować. Redaktor może zasugerować usunięcie niepotrzebnych fragmentów, które nic nie wnoszą do treści. Może również zaproponować pogłębienie tych wątków, które w jego odczuciu nie są rozwinięte wystarczająco dokładnie.


Ale redaktor nie jest nieomylny. Gdy książka ma np. 400 stron, to nawet najlepszy redaktor nie będzie
w stanie sprawdzić wszystkiego na 100%. A wierz mi, niektóre teksty są naprawdę źle napisane. Trzeba poprawiać każde zdanie, żeby brzmiało „po polsku”. W takiej sytuacji redaktor może tak bardzo skupić się na usunięciu błędów składniowych, że zdarzy mu się przeoczyć inne, mniej istotne niedociągnięcia.


Dlatego idealnie by było, gdyby po nim na białym koniu wjechał korektor (który zazwyczaj jest inną osobą niż redaktor!). W czasie drugiego czytania – jako że wszystkie większe kwestie zostały już rozstrzygnięte podczas redakcji – korekta wyłapuje te niuanse, które jakimś cudem zostały pominięte. Należą do nich zazwyczaj literówki, przecinki, powtórzenia. Korektor nie wnika już nadmiernie
w strukturę i w fabułę (generalnie po dobrej redakcji nie powinien wcale, niestety, często się zdarza,
że musi wykonać drugą redakcję!), ale robi tzw. kosmetykę tekstu.


Korektor zajmuje się również poprawkami w czasie końcowego etapu w procesie wydawniczym, czyli wtedy, gdy składacz wleje tekst do swojego programu. Wówczas każda strona, każde zdanie, słowo, każda litera rozkładają się tak, jak będą wyglądać w wydrukowanej książce. I tam pojawiają się inne problemy – błędy składu, np. zostawione pojedyncze litery na końcu wersów (jak „i” czy „w”),

źle ułożone pierwsze lub ostatnie wersy na początku/końcu strony, zły podział wyrazów.


Dobrą praktyką jest, by jedna osoba nie robiła i redakcji, i korekty danego tekstu. Kiedyś podjęłam się wykonania trzech usług dla jednej książki i myślę, że nie wyszło to na dobre ani jej, ani mnie.


Mam nadzieję, że zrozumiałaś, jaka jest różnica pomiędzy redaktorem i korektorem. A jeśli wciąż masz pytania, zapraszam Cię do kontaktu.

Picture of Aga Pankau

Aga Pankau

Jestem redaktorką i korektorką tekstów (książek, e-booków, treści biznesowych). Od 2021 działam w sieci jako Czuła Korektorka. Otaczam opieką nie tylko książki, ale i autorów, zapewniając im współpracę pełną wsparcia i motywacji.

Picture of Aga Pankau

Aga Pankau

Jestem redaktorką i korektorką tekstów (książek, e-booków, treści biznesowych). Od 2021 działam w sieci jako Czuła Korektorka. Otaczam opieką nie tylko książki, ale i autorów, zapewniając im współpracę pełną wsparcia i motywacji.

Scroll to Top